środa, 16 sierpnia 2017

Raz jeszcze na Zielonym Wzgórzu

Zgodnie z zapowiedzią pokazuję, jak prezentuje się robótka podróżna/projekt czerwcowy z Archiwmu "A" w miejscu docelowym. 


Motywy ozdobne biegną teraz wzdłuż obu dłuższych boków bieżnika leżącego na toaletce.

Tak było pod koniec czerwca...
... a tak jest obecnie
 
To, co w czerwcu było bliżej nieokreślonym czymś, wyewoluowało w pojemnik na chusteczki. Trochę było zachodu z jego uszyciem, ale ostatecznie prezentuje się następująco:

Z pewnej odległości
W zbliżeniu
I w trochę innym oświetleniu (tu chyba kolory są najbliższe prawdzie)

Są jeszcze dwie serwetki na stoliki nocne:


Tu jedna z nich w miejscu przeznaczenia, drugi stolik stoi w ciemnym kącie, więc nie dostąpił zaszczytu sfotografowania.
 

Na okrągłym stoliku w dalszym ciągu prototyp haftu, ten z dwoma odcieniami zieleni.


Nie jestem do końca przekonana do tego modelu, tak więc najprawdopodobniej wkrótce zostanie zastąpiony czymś innym. To coś się haftuje, ale jest dość czasochłonne, więc nie wiem, czy uda się skończyć do końca wakacji, choć takie były ambitne plany.

Wciąż wakacyjnie pozdrawiam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wizytę i za miłe słówko :)